fangry

 
Afiliado: 21/05/2011
Witam
Puntos80más
Próximo nivel: 
Puntos necesarios: 120

Zwierzęce swięto.

Spojrzałem za okno
na pobliskim błoniu
niespodzianie zjechał
mróz na siwym koniu.

Biel łąkę zalała
zamiast nici babich
tylko zamarznięte
skrzą się resztki trawy.

Zaskoczony zając
zbiera ich ochłapy
co raz stając słupka
grzeje przednie łapy.

Obok wspominają  
dwie stateczne łanie
jak słoneczko wczoraj
smażyło śniadanie.

Tuż przy stadku wróbli
przycupnęła kurka
wkurzona na aurę
nastroszyła piórka.

Lis co się przyglądał
bażancim bliźniętom
rzekł - tak nam natura
wyprawiła święto.

Zima już nadciąga
nie ma się co łudzić
będziemy skazani
na życzliwość ludzi.

Idol


Ps
Dziś zwierzaków święto
stosowna to  chwila
smakowitym  kąskiem
uraczyć pupila.


Tęsknota za krajem.

Łezki  niczym perły
ronię po kryjomu
tęskne słowa piszę
z zimnego Albionu.

Przyszło pędzić żywot
pod obcym mi niebem
musiałem z Ojczyzny
migrować za chlebem.

Dzięki ciężkiej pracy
krezusem się staję,
choć żyję dostatnio,
to tęsknię za krajem.

Brakuje Mazowsza
dróg krętych z wierzbami
Warmii oraz Mazur
lasów z jeziorami.

Wiatru co bez przerwy
morskie fale goni
gór  mgłami  spowitych  
bieszczadzkich połonin.

Wawelu, Sukiennic
krakowskiego spleenu
śląskich hut, kopalni
dymiących kominów.

Bigosu, kiełbasy
twarogów, masełka
polityków, sejmu
polskiego piekiełka.

Nigdy już nie wrócę
mimo próśb, apeli
nie chcę klepać biedy
Polska jest dla elit.

Idol


Wirtuoz - zagadka

Że dziś wieczór spędzą
ku myśli się skłaniał
czuł zalewający
dreszczyk pożądania.

Rumieniec jak księżyc
blade lico barwił
językiem oblizał
jak pieprz suche wargi.

Szeptał ciepłym głosem
słodkim, tak jak ulep
patrząc mętnym wzrokiem
obejmował czule.

Muskając ustami
czuł się,tak jak sztubak
rękoma drżącymi
rozpinając suwak.

Sprawnie wyłuskawszy
smukłe kształty badał
opuszkami palców
pierwszy akord zadał.

Koniuszkiem języka
podążał uparcie
wprowadził w szczelinę
rozpoczął natarcie.

Dając z siebie wszystko
aż z wysiłku dyszał
niczym jęk rozkoszy
popłynęła ''Cisza''.

Tryskając radością  
wysiłek mu służył
poprzysiągł,że jutro
znowu,to powtórzy.
Idol

Ps
Kto uważnie czytał
w każdej zwrotce słowa
prędziutko odgadnie
z kim facet figlował.


Kawalerskie rozterki.

W masie kandydatek
już się zaczął gubić
nie mógł zdecydować
którą miał poślubić.

Ewa, pierwsza miłość
sercem zawładnęła
miała brzydką wadę
przeokropnie klęła.

Przepiękna Beata
wcale nie skrywała
bez zażycia amfy
zaraz świrowała.

Myślał, aby z Basią
rodzinę założyć
zdrefił, bo nerwowa
lubiła przyłożyć.

Był bliski ołtarza,
kiedy poznał Niusię
wszystko się rozwiało
przez pokrętną mamusię.

Gdy poznał Edytę
do dziś słuchy chodzą
uciekł,bo nie sprostał
w łóżku jej wymogom.

Nie zmienił wartości
nieugięta sztuka
do dziś nadal singiel
ideału szuka.

Idol


Umierająca nadzieja.

Gdy sięgam pamięcią
mogę wniosek wysnuć
zawsze byłem pełen
diabelskich pomysłów.

Dziś, kiedy już głowa
przyprószona szronem
nadal niepokorny
myśli wciąż szalone.

Chcę byś nie odwracał
się na innych tyłkiem
abyś kochał bliźnich
przestał patrzeć wilkiem.

Niech na lekcję wrócą
zmarłe archaizmy
przekaż pedagogu
miłość do ojczyzny.

Policjancie, sędzio
niech prawdy niemrawej
nikt wam nie przesłania
będąc ponad prawem.

Kapłan mi się marzy
co w  świętości, tuszę
modli nie dla kasy,
lecz, by zbawić duszę.

Poseł z senatorem
patrioci koniecznie
za nic mają diety
pracują społecznie.

Radny, czy polityk
z partii albo klanu
dobrem innych wzięty
prawy, jak mąż stanu.

Premier, rząd, prezydent
pełni fachowości
służą narodowi
w pełnej gotowości.

Powoli umiera,
to pragnienie ckliwe,
czy to dzisiaj  w Polsce
jeszcze jest możliwe?

Idol