Jesień już nadchodzi liści szelest słychac w oddali
brzozy szumiące lśnią i świecą liśćmi
wołając nas z oddali odracamy wzrok
spoglądając z radością na szum i blask
tak skrzętnie zapamietany ten szum
uspokaja naszą dusze i wzrok
chciałbym by liście szumiały całą zime
by muc spoglądać na nie bez przerwy
co zrobie gdy one opadną
czy zniknie blask i szum
nie nie napewno nie
to pozostanie we mnie
rosy poranek liscie szumiące i zapach brzozy
delikatnej urokliwej usmiechniętej
kołyszącej się i pochylajacej ku moich stup.