fangry

 
Afiliado: 21/05/2011
Witam
Puntos80más
Próximo nivel: 
Puntos necesarios: 120

NIEŚMIAŁOŚĆ - MĘSKA PIĘTA ACHILLESOWA

Codziennie wstawał rankiem
marzenia w sukces przekuć
świeżutkim jeszcze tropem
podążał wprost do sklepu.

Kiedy do windy wsiadał
kolana pod nim drżały
napełniał nozdrza wonią
podążał za Armanim.

Doganiał na przystanku
głębokie śląc ukłony
wzrok skromnie wbijał w ziemię
bliskością zawstydzony.

Przypadek zrządził kiedyś
stanęli na wprost siebie
zerkając prosto w oczy
znalazł się w siódmym niebie.

Gotowy wyznać wreszcie
uczucia swe gorące
uwięzły słowa w gardle
rumieńców wdział opończę.

Czekał aż ból nieznośny
serce na pół rozłupie
jak ślimak zawstydzony
zamknął się w swej skorupie.

IDOL