Jerzy Liebert - "Złe dnie" - do Michała
We dnie milczę... Usta zaciskam... Jak gdyby nic...
Oczy błękit i smutek przymyka
i w zmrużeniu mi drży. jak muzyka,
Trzepot ramion i uśmiech twych lic.
Lecz gdy wieczór jesienny i zły
Czarnym makiem oczy zasnuje,
W szparach źrenic rankiem znajduję
Jeszcze cieple i gorzkie łzy.
[[Z "Majki" dzisiejszej- Majka do Michała]]
VulpesVulpes
Afiliado:
"poparcie argumentu siłą obala sam argument" MMK.
Último juego