Co zrobić, by nie czuło się zagrożone,
gdyż samo znajduje się w matni ?
Jak sprawić, by pozbyło się lęków,
którymi samo czasami się karmi?
Jak uczynić je spokojnym,
przed upływającym czasem nieznanym ?
Walczące serce ma siłę,
gdy ma pewność, że kocha z wzajemnością...
Autor: ja Alfa Muscae
P.s. czy nie zdarzyło Wam się w życiu tak, że gdy wiary w lepsze jutro już Wam brak , gdy już nic lepszego nie może się nam przytrafić...gdyż jesteśmy zdani tylko na siebie, by borykać się z codziennością..bez żadnego wsparcia ...poddajemy się tracąc nadzieję, a wtedy właśnie zjawia się ten ktoś...kto sprawia, że pomimo przeciwności losu znów chce się żyć ?
Pozdrawiam wszystkich serdecznie ...dziś lekko zamyślona ale szczęśliwa !!